www.naszekrosnice.fora.pl

WSND

Prawdę mówiąc ja myślałem, że Sanatorium w Krośnicach zostało przeniesione do Milicza wcześniej. A tu okazuje się, że jeszcze w 2005 r. mieli pacjentkę. Wprawdzie Twój okres pobytu to tylko epizodzik... ale jednak też masz zapewne pewne spostrzeżenia i doswiadczenia wyniesione z pobytu w "kurorcie"?.
Trzy tygodnie to dużo i mało. To długo i krótko. A co byś powiedziała na to, że znam osoby które jako dzieci - bywały tam "trzymane latami..."!
Sam zresztą należę do takich osób które były w kurorcie bardzo długo... I żeby było śmieszniej po tym długim okresie nie rozpoznano ŻADNYCH schorzeń "P". Do dziś zastanawiam się po co i w jakim celu mnie tam tak długo trzymano. Czyżby to była "przechowalnia"?

totip-toe

fgfgdg
Proszę pisać w temacie i na temat! Wszelkie "udziwnione" posty będą usuwane!!! Nie chodzi o to by "licznik chodził" i zaliczał kolejnego bezsensownego posta! Jeśli nie masz NIC do powiedzenia to nie zabieraj głosu! Administrator. PS. Każdy następny durnowaty wpis będzie w Twoim przypadku skutkował ostrzeżeniem!