www.naszekrosnice.fora.pl

WSND

Jeśli w dobrym miejscu umieściłeś swój post to być może ktoś się odezwie.

Marek

Czy ktos pamieta prcownika kobiete z roku 1972 nazywała sie Krystyna Marczak lub Marczuk . Pozdrawiam Marek z Krakowa

Slawomir

Pamiętam Krystynę Marczuk

dariusz

Miałem wówczas ok10 lat a moj starszy brat 13. Bylismy kilka miesięcy, ale w róznych grupach. Chodziła nam po głowie ucieczka. Odwlekalismy decyzje z uwagi na liczne niepowodzenia innych uciekinierów, których wyłapywali na stacji kolejowej. Pózniej tacy odwiedzali gabinet dr.Raczka i otrzymywali delbety (bolesne zastrzyki). Nie wiem co mi podawali. Łykało sie tabletki z kieliszka. Nie mozna było napisac tego wszystkiego do rodziców bo listy były czytane. Chodziłem tez tam głodny, ale moj opiekun/lekarz ( chyba dr.Milewski ) przymknął oko na mój list w którym prosiłem rodziców o przysłanie mi konserwy. Pamiętam taki trawnik przed budynkiem na którym były jabłonie. Jabłka zbierałem lub stracałem patykiem.

WSND

Było. Minęło. I nie wróci więcej. Chyba, że w snach… choć tak trudno to czego tam doświadczyliśmy wymazać z pamięci…

andreasfriedhelm

Ruszyłem " z koksem". Ukazał się reportarz o Krośnicach 26 wrzesnia br. w TVN24. Prowadził go Marek Osiecimski. jeśli są chętni wyjawić i podzielić się swoją krzywdą jaką poniósł w Krośnicach, zgłaszajcie się do niego. Będzie powtórka, ale trzeba ludzi. Zapraszam. Marek Osiecimski jest na FB pod swoim nazwiskiem. Mój prefix na FB to -" Arminius Hermann Heruskar"